Trudna relacja z własnymi emocjami

Wiele osób ma ogromny problem z kontaktowaniem się i doświadczaniem emocji. Trudność ta może oznaczać, że nie potrafimy:

– rozpoznać emocji w ciele, czyli wrażeń i odczuć fizycznych,

– zrozumieć przyczyn i powodów swojego stanu emocjonalnego,

– nazywać swoich emocji, a co za tym idzie również komunikować ich innym osobom,

– adekwatnie wyrażać swoich emocji,

– regulować stanu emocjonalnego, czyli używać różnych narzędzi pomagających zmniejszyć odczuwane emocje, ale jednocześnie zadbać o nasze emocjonalne potrzeby.

Przyczyny tego problemu są różne, ale można pomyśleć o nim jak o nawykowym tłumieniu emocji. Jak każdy nawyk, tak i ten kształtuje się w czasie poprzez wielokrotne powtarzanie tych samych doświadczeń. Może być to proces świadomego blokowania emocji lub zachowanie nieświadome, które jest naszą automatyczną strategią reagowania na emocje. Często nauka odcinania się od własnych emocji zaczyna rozpoczyna się w dzieciństwie i może składać się na nią bardzo wiele elementów:

– może byliśmy uczeni, że trzeba być „grzecznym”, czyli siedzieć spokojnie w domu i szkole, niezależnie od tego co dzieje się w nas w środku (ekscytacja, znudzenie, frustracja, złość czy lęk)

– może słyszeliśmy od ważnych dla nas osób negatywne przekazy na temat emocji, np. że „złość piękności szkodzi”, „chłopaki nie płaczą”, „co jesteś taki przewrażliwiony”

– może dorośli reagowali negatywnie na wszelkie przejawy naszych emocji, np. krzykiem, zniecierpliwieniem lub odwracaniem swojej uwagi

– może byliśmy doceniani i zauważani tylko wtedy, kiedy sprostaliśmy jakiemuś zadaniu lub spełnialiśmy oczekiwania, a tym samym nie mogliśmy doświadczać tego, że ważne jest to jak_ jestem, a nie co robię

– może wychowywaliśmy się w domu, w którym z jakiegoś powodu nie było miejsca na nasze emocje – bo rodzice zapracowani, bo sami nie radzą sobie ze swoimi problemami, bo trzeba się zająć młodszym rodzeństwem, itd.

– może doświadczyliśmy czegoś tak trudnego, że nasz mózg automatycznie podjął decyzję, że lepiej wyłączyć emocje, bo ich doświadczanie jest zbyt przytłaczające i przerażające.

Powodów może być znacznie więcej, każdy z nas potrzebuje odkryć swoją własną historie oduczania się tego, co jest naszym podstawowym mechanizmem życia i przeżycia.

Dlaczego tłumienie emocji w dorosłym życiu jest problemem?

– niewyrażane emocje często znajdują ujście w dolegliwościach fizycznych – problemy żołądkowo-jelitowe, bóle różnych części ciała, zaburzenia snu, choroby układu krążenia, problemy ze stawami, choroby autoimmunologiczne, itp.;

– może powodować problemy psychiczne, takie jak depresja, ataki paniki, zaburzenia lękowe, wpływa negatywnie na samopoczucie, obniża poziom energii, powoduje problemy z pamięcią i koncentracją;

–  obniża jakość relacji z innymi ludźmi. Tłumione emocje mogą znajdować ujście w nagłych wybuchach złości, w zachowaniach bierno-agresywnych lub w zdystansowanej i cynicznej postawie wobec innych. Utrudniają nam budowanie bliskich i zaangażowanych relacji, ponieważ relacje takie opierają się przede wszystkim na emocjach;

– mogą skutkować obniżonym poczuciem własnej wartości. Brak wyrażania emocji skutkuje tym, że nasze emocjonalne potrzeby nie będą zauważane przez innych, a co za tym idzie inni ludzie będą rzadziej angażować się w udzielanie nam emocjonalnego wsparcia lub w zaspokajanie naszych potrzeb. Taka pętla może skutkować wzmocnieniem negatywnych przekonań na własny temat, takich jak „Nie jestem ważn_”, „Nie zasługuję na miłość/uwagę/wsparcie” itp.;

– brak kontaktu z emocjami może sprawić, że będziemy wchodzić w sytuacje, które będą dla nas niekorzystne lub niebezpieczne, np. pozostając w niezdrowych relacjach lub nie stawiając granic;

– brak kontaktu z emocjami utrudnia nam podejmowanie decyzji. Sprawia, że tracimy swój wewnętrzny kompas, który kieruje nas w stronę tego, co dla nas ważne i satysfakcjonujące w życiu. Może towarzyszyć nam częste poczucie pustki lub bezsensu.

Na koniec ważną informacją jest, że możemy odzyskać nasz utracony kontakt z własnym emocjonalnym światem i można się tego nauczyć, tak jak uczymy się innych umiejętności, do czego będę zachęcać w kolejnych wpisach.